Latem bardzo lubię otaczać się owocami - nie tylko w kuchni, ale również w pielęgnacji. Uwielbiam świeże, cytrusowe zapachy i produkty, które w swoim składzie mają prawdziwe ekstrakty i olejki z owoców. Jednym z takich skarbów jest peeling od Love Me Green, który pachniał już kiedy był zapakowany w folię ! Mimo tego że był niesamowicie kuszący, postanowiłam przechować go właśnie do lata - tym sposobem przez 2 miesiące przeleżał w ukryciu, aby teraz zawładnąć moją łazienką i sercem.
Zmysłowy peeling do eksfoliacji skóry ciała. Eliminuje martwe komórki naskórka. Wspomaga odnowę komórkową, poprawia krążenie, sprzyjając eliminacji toksyn, wygładza naskórek, który staje się miękki i delikatny. Daje uczucie świeżości. Na bazie cukru, olejku z pomarańczy ekologicznych i olejku arganowego.
ZAPACH: Olejek pomarańczowy
Naturalny eteryczny olejek pomarańczowy ma zapach świeżej pomarańczy. Olejek pozyskuje się poprzez proces tłoczenia skórek owoców. W aromaterapii olejek pomarańczowy jest szeroko stosowany ze względu na swe właściwości uspokajające, harmonizujące i stabilizujące układ nerwowy.
Produkt nie zawiera:
parabenów
Phenoxyethanol
Silikon
EDTA
Nie testowany na zwierzętach
Produkt posiada certyfikat Ecocert.
SUCROSE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, CITRUS AURANTIUM DULCIS (ORANGE) PEEL OIL*, LIMONENE, SILICA, LAURYL GLUCOSIDE, POLYGLYCERYL-2 DIPOLYHYDROXYSTEARATE, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL*, GLYCERIN, AQUA (WATER), ARGANIA SPINOSA SHELL POWDER*, MELILOTUS OFFICINALIS EXTRACT, CARICA PAPAYA (PAPAYA) FRUIT EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, CITRIC ACID, LINALOOL, CITRAL, GERANIOL, COUMARIN
* z upraw ekologicznych
Peeling, wyprodukowany we Francji, zamknięty jest w plastikowym opakowaniu o pojemności 200 ml. Estetyka jest bardzo ładna (bardzo zwracam uwagę na opakowania), natomiast samo wykonanie pojemniczka stanowi według mnie jedyny minus tego produktu. Mimo iż całość jest dodatkowo zabezpieczana folią, to i folia i całe opakowanie było tłustawe, co świadczyło po prostu o jego nieszczelności. Nie jest możliwe otwarcie peelingu mokrymi rękami, zawsze robię to jeszcze przed kąpielą.
Wielką zaletą jest niewątpliwie zapach wydobywający się z peelingu. Pomarańcza , piękna, intensywna i naturalna pomarańcza bez ani grama chemii. Sama natura w swoim najlepszym wydaniu. Dzięki temu używanie produktu jest takie przyjemne !
Jak widzicie na zdjęciu wyżej jest to typowy peeling cukrowy. Najlepiej działa na lekko zwilżonej skórze, wtedy dłużej możemy cieszyć się działaniem peelingującego cukru. Masaż jest bardzo przyjemny, najlepiej poświęcić mu kilka minut, aby wszystkie wartościowe składniki mogły dopieścić skórę. Efekt? Gładka, miękka, pachnąca pomarańczami skóra. Peeling radzi sobie świetnie ze zgrubieniami na piętach, łokciach czy kolanach. Zawarte w nim olejki fantastycznie nawilżają skórę nie pozostawiając przy tym żadnej tłustej warstewki. Użycie balsamu jest zbędne. Mimo że świetnie ściera naskórek, wcale nie podrażnia.
Stosuję go od połowy czerwca, 1-2 razy w tygodniu. Pozostało mi go tyle, ile widzicie na zdjęciu, co oznacza, że jest bardzo wydajny.
Ze względu na swój bardzo dobry skład, peeling swoje kosztuje. Dotychczas dostępny był za ok. 80 zł, ale ze względu na przeciekające opakowanie Love Me Green przeceniło go na 54, 90 zł. Mimo fantastycznego działania, raczej bym go ponownie nie kupiła - a to ze względu na cenę właśnie. Natomiast cena po obniżce jest bardzo kusząca !
Używałyście kiedyś produkty Love Me Green?
Jestem ciekawa jakie są Wasze ulubione peelingi !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Wasze komentarze :)