niedziela, 23 grudnia 2012

Argilloterapia : Glinka Ghassoul

  



Hej Dziewczyny!

Uff, nareszcie wolne i czas nadrobić zaległości. Z dzisiejszym postem "walczyłam" cały tydzień cierpiąc na notoryczny brak czasu i tonąc w niezliczonej ilości notatek, tłumach w centrach handlowych oraz zaspach, które wywołały u mnie coś na kształt śnieżnej klaustrofobii. Nie przedłużając - zapraszam Was na kolejny post z cyklu Naturalnie :)




  

Bohaterką dzisiejszego dnia jest glinka ghassoul, ale zanim o niej, kilka słów wstępu na temat samej metody leczenia glinkami, czyli argilloterapii. Na taka nazwę wpadłam stosunkowo niedawno buszując w Organique po raz pierwszy (zawsze widziałam w tym sklepie potencjalne niebezpieczeństwo dla mojego portfela); zostałam zmuszona do wejścia tam, aby sprawić prezent Mamie i mimo teoretycznie wielkiej siły woli oczywiście poległam (jak zwykle).

Argilloterapia to bardzo słabo rozpowszechniona w Polsce metoda leczenia całego organizmu przy pomocy glinek. Glinki zaliczane są do peloidów (z gr. pelos - błoto) - występujących naturalnie w przyrodzie surowców leczniczych, które powstały w wyniku szeregu rozmaitych procesów biologicznych i geologicznych.  Wydobywane są z wnętrza ziemi z głębokości od 20 do 70 metrów, stąd metoda leczenia i pielęgnacji nimi nazywana jest właśnie argilloterapią (z łac. argi – ziemia). 

Dziś skupimy się tylko na leczeniu naszej skóry ...

Co takiego ma w sobie glinka? Po pierwsze jest naturalna - nie znajdziemy w niej ani grama wszechobecnej chemii, toksyn i innych okropnych produktów nowoczesnego świata, które niszczą nam skórę. Po drugie glinka ma w sobie w zasadzie wszystkie makro- i mikroelementy niezbędne dla organizmu człowieka. Największe znaczenie mają: krzem, fosfor, żelazo, wapń, azot, cynk, miedź, magnez, selen itd. Maseczki, które możemy przyrządzić w zaciszu domowym ze sproszkowanej glinki, mają działanie praktycznie natychmiastowe, zwykle o niebo lepsze niż najlepsze kremy i inne produkty kosmetyczne. Dlaczego? Glinka posiada naturalne właściwości absorbujące - wszystkie zanieczyszczenia, toksyny i bakterie przyczepiają się do niej niczym do magnesu. Eliminuje złogi tłuszczu, dodaje skórze witalności, działa stymulująco na regenerację naskórka odżywiając tkanki, poprawiając pracę gruczołów łojowych i poprawiając ukrwienie skóry. Efekt? Skóra wygładzona, idealnie wypielęgnowania, oczyszczona i mniej narażona na powstawanie zmarszczek. Wysoka zawartość dwutlenku tytanu nadaje skórze pięknej "porcelanowej" bieli a dodatkowo tworzy ochronną warstwę przeciwko promieniami UVA i UVB.


 


Swoją malutką, uroczo zapakowaną paczuszkę glinki Ghassoul nabyłam w Organique a drugą ku mej wielkiej radości dostałam gratis. Glinka Ghassoul pochodzi z jedynych znanych na świecie złóż, położonych w Maroku. Ze względu na swoje wyjątkowe i uniwersalne właściwości, jest używana przez najlepsze centra SPA&Wellness na całym świecie. Bogata w krzemionkę i cenne pierwiastki pielęgnuje i wzmacnia skórę :

  • redukuje suchość
  •  łuszczenie skóry
  •  oczyszcza skórę 
  •  poprawia elastyczność / jędrność 
  • strukturę / teksturę skóry  


Wybór padł na Ghassoul, ponieważ oprócz oczyszczania, które w mojej pielęgnacji jest niezbędne, pojawia się redukcja suchości (mrozy działają strasznie, zwłaszcza w połączeniu z arktycznym wiatrem). Maskę można przyrządzić w jakieś 3 minuty. Do 1-2 łyżek glinki należy dodać wodę (na oko) lub hydrolat, jeśli takowy posiadamy. Glinka ulega dyspersji, gęstnieje i staje się błotkiem. Na twarzy nie trzymamy jej dłużej niż 15 minut, bo działanie będzie za silne i możemy sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. Początkowo przestraszył mnie efekt ściągnięcia podczas zasychania, dziwne uczucie kurczenia się twarzy. Po zmyciu cera jest jednak promienna, gładka, dobrze nawilżona i ma jednolity koloryt. 





Poniżej znajdziecie kilka sposobów na użycie glinki Ghassoul (według Organique; chyba mam zaczątki uzależnienia), która wraz z kilkoma dodatkowymi składnikami może stworzyć bardzo fajne maski i peelingi do ciała i do twarzy :


Maski


TWARZ: MASKA PODSTAWOWA -  oczyszczająco-wygładzająca , do każdego typu cery


Składniki :

  • 1 łyżeczka glinki Ghassoul
  • 2 łyżeczki toniku oczarowego
  • 1/3 łyżeczki oleju arganowego, z pestek winogron lub kiełków pszenicy


Do glinki dodajemy tonik oczarowy tak, aby uzyskać konsystencję rzadkiego, płynnego błota. Następnie dodajemy odrobinę oleju. Nakładamy na twarz i pozostawiamy na 5-20 minut. Czas aplikacji zależy jest od tego, jaki typ skóry posiadamy. Im bardziej delikatna i sucha, tym krócej trzymamy maskę. Aby ulatwić sobie zmywanie, należy uprzednio nasączyć glinkę ciepłą wodą. Zmywamy ciepłą wodą. 

Skład może również zostać rozszerzony o pachnące olejki lub olej bazowy z odpowiednio dobranym olejkiem eterycznym. Warto dodać również miód, który wzmocni działanie oczyszczające i rozświetlające maski, a także dodatkowo wygładzi i odżywi.

Działanie : rozjaśniające, wygładzające, uelastyczniające, wypłycenie drobnych zmarszczek, zmniejszenie stanów zapalnych i łuszczenia się skóry.



CIAŁO: MASKA PODSTAWOWA - oczyszczająco - wygładzająca


Składniki:

  • 100-150 g glinki
  • 250 ml letniej wody
  • 2 łyżki wybranego oleju bazowego lub pachnącego


Do glinki dodajemy lekko ciepłą wodę, aby uzyskać konsystencje rzadkiego błota. Następnie dodajemy wybrany przez nas olej. Maskę nakładamy na oczyszczoną skórę ciała. Owijamy ciało folią, zawijamy się kocem i relaksujemy przez 15-20 minut. Maskę zmywamy za pomocą prysznica lub w wannie. Podstawowy skład możemy również rozszerzyć o 20 ml naturalnego podgrzanego miodu i łyżkę soku z cytryny - osiągniemy tak silniejszy efekt rozjaśniająco - detoksykujący. 



www.e-commerce.pl


Peelingi


TWARZ

Składniki:

  • 1 łyżeczka glinki Ghassoul
  • 1 łyżeczka toniku oczarowego (nie więcej, bo peeling się zroluje)
  • 1,5 łyżeczki olejku arganowego, z pestek winogron lub kiełków pszenicy
 Składniki mieszamy ze sobą. Kilka minut masujemy skórę, następnie zmywamy ciepłą wodą. 

Działanie: dokładne oczyszczenie skóry, wygładzenie, uelastycznienie, rozświetlenie

Peeling przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. W przypadku cer tłustych wart dodać 2 kropelki olejku eterycznego o działaniu antyseptycznym (np. lawendowego).  



CIAŁO 

Składniki:

  • 70 ml glinki Ghassoul
  • 50 ml oleju bazowego lub pachnącego
  • 10 - 15 ml ciepłej wody (ok. 1 łyżka)
  • opcjonalnie 5 kropli olejku eterycznego do oleju bazowego
Składniki łączymy ze sobą. Peelingujemy okrężnymi ruchami. Po kilku minutach zmywamy ciało ciepłą wodą. 

Działanie: odświeżenie, rozjaśnienie, złuszczenie, wygładzenie, detoksykacja

www.organiquecosmetics.pl



A co Wy myślicie o glinkach? Stosujecie? Ja zaczynam mieć hopla na punkcie wszystkiego, co naturalne :)



4 komentarze:

  1. Ja uwielbiam glinki :) tej jeszcze nie miałam ale nic straconego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam tę glinkę, ale nie miałam okazji jeszcze jej używać :) niemniej jestem bardzo ciekawa, bo dziewczyna w organique bardzo ją polecała. ja chyba zrezygnuje z olejku i rozrobię ją jedynie wodą różaną. chyba, że dodam kilka kropli olejku z alvedre.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardzo ją polecano i się skusiłam :) Rozrabiam ją z hydrolatem lawendowym a efekty są boskie!

      Usuń
  3. Ja uwielbiam glinkę z Organique, którą kiedyś dołączyli do Glossyboxa :) jest świetna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...