piątek, 11 października 2013

Miłość od pierwszego poniuchania : Yankee Candle Salted Carmel

 


Wszyscy mają Yankee Candle, mam i ja!  W końcu dorobiłam się swoich własnych egzemplarzy. Bardzo długo zastanawiałam się nad kupnem, miałam zamawiać z sieci aż tu nagle dopadłam je na jednym ze stoisk w centrum handlowym. Radości było co nie miara, chociaż drobne obawy też. 

Yankee Candle to świeczki, które zrobiły furorę. Nie raz czytałam posty-peany, w których dziewczyny zachwycały się magią ich zapachów. Wiedziałam, że musi być w nich coś wyjątkowego, ale ... Nie lubię mocnych zapachów. Szybko zaczyna doskwierać mi silny ból głowy, potem nudności. Byłam ciekawa, ale nieco sceptyczna. Postanowiłam jednak spróbować.

Tym sposobem trafiły do mnie 2 woski : Salted Carmel z kolekcji jesiennej oraz Mandarin Cranberry.
Dziś zapraszam Was na karmelową recenzję ;)



 


Wszystkie woski Yankee Candle przypominają małe, urocze tarteletki. Salted Carmel wyglądał i pachniał smakowicie od samego otwarcia - jak ciasteczko, które chciałabym natychmiast zjeść. Na szczęście pohamowałam swój apetyt i odpaliłam kominek. 


 


Wosk topi się bardzo szybko. A to, co ten zapach wyprawiał z moimi nozdrzami, wprawiło mnie w osłupienie. Chyba nigdy nie miałam takich węchowych doznań !

Na początku zapach jest dwuskładnikowy. Najpierw dotarła do mnie słodka nuta, którą na koniec dopełniał mocny słony akcent. Później zapach stał się bardzo słodki i w tym miejscu wzięły górę moje obawy - to nie dla mnie. Postanowiłam jednak dać szansę swoim nosowym eksperymentom. Ku mojej radości słodycz i sól połączyły się w bardzo przyjemny zapach. Gdy całości dopełnił zapach karmelu, skapitulowałam. Oddaję cześć tym świeczkom, mogę je wąchać godzinami i cieszę się tym jak mała dziewczynka! Pokój wypełnia ciepły, przytulny aromat: karmel, który nie jest przesłodki, karmel z domieszką soli. Kompozycja idealna. 

Gdy tak wącham Salted Carmel, to na myśl przychodzą mi cukierki krówki. 


 

Na koniec zamieszczam jeszcze opis ze sklepu internetowego: 

"Wygląda jak słodka tarta i pachnie jak najlepsza, cukiernicza delicja! Wosk Salted Caramel to zjawiskowe połączenie mocno przypieczonego, trzcinowego cukru z dodatkiem orientalnej wanilii najlepszego sortu. Żeby nie było mdło, całość została delikatnie oprószona gruboziarnistą solą morską, która doskonale balansuje słodycz deseru i sprawia, że przysmak nigdy się nie nudzi, nigdy nie powszednieje. Tak doprawiony karmel to miszmasz słodkich i słonych esencji, które kojarzą się z rodzinnym ciepłem czy z domowymi wypiekami i które – jak na wyjątkowe łakocie przystało – są najlepszym sposobem na przetrwanie ciężkich, mocno depresyjnych jesiennych wieczorów."

                                                                                                                             goodies.pl 

Podpisuję się pod tym obiema rękami! W kolejce czeka na mnie jeszcze mocno owocowa mieszanka mandarynki i żurawiny, która mam nadzieje ociepli mi chłodne, jesienne wieczory. Wpadłam w miłość do Yankee Candle jak przysłowiowa śliwka w kompot i mam ochotę na więcej, dużo więcej. Jestem oczarowana zapachami z kolekcji zimowej i zapewne niebawem woski trafią do mojego koszyka. 


Lubicie Yankee? Jakie są Wasze ulubione zapachy? 
Co polecacie? 



8 komentarzy:

  1. uwielbiam karmelowe :) jak się zapali takie woski,od razu wieczór przyjemniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mi on jakoś nie przypadł do gustu, z YC zdecydowanie bardziej podobają mi się zapachy owocowe i świeże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo ciekawa jak będzie pachniało połączenie mandarynki i żurawiny ;)

      Usuń
  3. ja też już wpadłam :D i chce więceeej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubiony:) Jakoś nie czułam w nim słonej domieszki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie ją bardzo dobrze wyczuwam, chociaż jest subtelna. Dzięki niej całość nie jest taka słodko-mdła. Pierwszy raz mam takie wrażenia zapachowe !

      Usuń
  5. Uwielbiam te woski :D Idealne na jesienne wieczory :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...