niedziela, 14 września 2014

Sesa Silk n Shine, czyli indyjski szampon do włosów



Dzisiejszy post skierowany jest do dziewczyn, które w swojej pielęgnacji włosów nie zrezygnowały ze stosowania mocniejszych szamponów. Wiem, że nie każdą z Was pochłonęło włosomaniactwo i nie każdy włos lubi delikatną pielęgnację bez mocnego oczyszczania od czasu do czasu. Dzisiejszy produkt stanowi alternatywę dla szamponów, które możecie dostać w drogeriach. Pochodzi z Indii, wyprodukowany jest przez zapewne znaną Wam markę Sesa, która w swojej ofercie ma rewelacyjny olejek do włosów. Oto Sesa, Silk n shine. Jak się sprawdził? Zapraszam do lektury :)

Szampon do codziennego stosowania - pielęgnuje włosy, aby były długie i lśniące. Zawiera wyciąg z kiełków pszenicy, wyciąg z zielonego jabłka i prowitaminy. Idealnie nadaje się również do zmywania olejków! Wzbogacona formuła wzbogacona o naturalne składniki, które bez trudu wygładzają oraz zmiękczają szorstką powierzchnię włosa pozostawiając go gładkim, jedwabistym i lśniącym. 



DM Water, Sodium Lauryl Ether Sulphate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauryl Sulphate, Dimethiconol & Triethanolamine Dodecylbenzene Sulphonate, Cocamide MEA, Glycol Distereate, Sodium Chloride, Polyacrylamide & C13-14 Isoparaffin & Laureth-7, Perfume, Plyquaternium-7, Sodium Citrate, Citric Acid, Ammonium Laureth Sulphate, Sodium Xylensulfonate, Xylitylglucoside, Strawberry Liquid Ext., Methylchloroisothiazolinone (and) Methylisothiazolinone, Lemon Liquid Ext., Phenthyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Almon Oil, Olive Oil, Sodium Benzoate, Tetrasodium EDTA, D-Panthenol, Benzyl Salicylate, L-Lysine. 



Szampon Sesa zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 80 ml. Opakowanie zamykane jest na zatrzask, a forma aplikacji tradycyjna. Produkt ma typową, indyjską słodką nutę zapachową. Dla wrażliwców pewnie nie przypadnie do gustu, natomiast wielbiciele kadzidełek i słodkich zapachów na pewno go pokochają. 




Szampon ma dosyć śliską konsystencję, dlatego na początku pomyślałam, że jest to typowy produkt silikonowy. Po przeanalizowaniu składu dowiedziałam się, że byłam jednak w błędzie. W INCI możemy znaleźć kilka substancji mocno myjących w tym SLS. Oprócz substancji powierzchniowo czynnych, znajdziemy tu również kilka emolientów oraz substancji pochodzenia roślinnego. 




Jeśli miałabym jakoś sklasyfikować ten produkt, to zdecydowanie trafiłby do grupy szamponów oczyszczających. Świetnie radzi sobie ze zmyciem olejów czy środków stylizacyjnych, stosuję go również do swojego cotygodniowego oczyszczania włosów. Nie oczekiwałam od niego super wypielęgnowania czy obiecanego zmiękczenia włosów - tej roli bowiem zdecydowanie nie spełnia. Według mnie produkt ten stanowi całkiem fajną alternatywę dla obecnych na naszym rynku szamponów oczyszczających. Jak na typowego oczyszczacza przystało nie obejdzie się bez użycia odżywki i/lub silikonowego serum,aby móc rozczesać i wygładzić włos. Tak się składa, że Sesa Silk n Shine sprzedawany jest również w duecie właśnie z takim serum ....




Według producentów jest to skuteczne serum, które ma sprawić, że włosy będą jedwabiste i mocne. Produkt wzbogacony jest witaminą E (silny antyoksydant) i chronić ma włosy przed uszkodzeniami, promieniami słońca, zanieczyszczeniem środowiska oraz twardą wodą.
Rzeczywiście wygładza włosy i sprawia, że są lśniące, ale niestety niezupełnie poradził sobie z ich odkołtunieniem po szamponie. Mimo użycia serum musiałam ratować się silikonową odżywką b/s z Nivea Long Repair. Stosowane na odżywkę wygładza i zabezpiecza włosy. 


Jeśli lubicie nowinki kosmetyczne albo znudziły Wam się produkty obecne na naszym rynku, a szukacie produktu do oczyszczenia włosów Sesa będzie zdecydowanie alternatywą. Nie należy jednakże do tej klasy produktów, które "każdy musi mieć". 
Cena : ok. 12 zł.
Dostępność: Internet (np. tu)


Jakie są Wasze ulubione szampony oczyszczające?




3 komentarze:

  1. Potrzebuję szamponu silniej oczyszczającego, ale chyba na Sesę się nie skuszę. Wybiorę coś drogeryjnego, za kilka złotych - akurat tutaj mam spore tyły :D A taki szampon od czasu do czasu mi krzywdy nie zrobi.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zwykle sięgam po Barwę. Najbardziej do gustu przypadła mi wersja tatarako-chmielowa :)

      Usuń
  2. Nie zaciekawily mnie te produkty; )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...